„Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła tłustych pączków nasmażyła”...
W dzieciństwie miałam pewną książkę z wierszami dla dzieci (teraz jest już w posiadaniu mojego Synka), tytuł książki: "Przyjaciele dzieciństwa"
autor: Władysław Broniewski.
Wśród wielu wierszy na różne okazje, moim ulubionym był (i jest nadal):
"Tłusty czwartek"
Góra pączków, za tą górą
Tłuste placki z konfiturą,
Za plackami misa chrustu,
Bo to dzisiaj są zapusty.
Przez dzień cały się zajada,
A wieczorem maskarada:
Janek włożył ojca spodnie,
Choć mu bardzo niewygodnie,
Zosia - suknię babci Marty
I kapelusz jej podarty,
Franek sadzy wziął z komina,
Bo udawać chce Murzyna.
W tłusty czwartek się swawoli,
Później czasem brzuszek boli.
Góra pączków, za tą górą
Tłuste placki z konfiturą,
Za plackami misa chrustu,
Bo to dzisiaj są zapusty.
Przez dzień cały się zajada,
A wieczorem maskarada:
Janek włożył ojca spodnie,
Choć mu bardzo niewygodnie,
Zosia - suknię babci Marty
I kapelusz jej podarty,
Franek sadzy wziął z komina,
Bo udawać chce Murzyna.
W tłusty czwartek się swawoli,
Później czasem brzuszek boli.
Inny wiersz, autor: Tadeusz Śliwiak
"Pączek"
Był sobie pączek, co nie miał rączek
i okrąglutki był jak miesiączek.
Miał lukrowaną, złocistą skórkę,
a w środku dziurkę na konfiturkę.
Wszyscy go lubią, starsi i dzieci,
na jego widok aż ślinka leci.
Lecz co naprawdę pączki są warte,
to przede wszystkim wie..... kto?
Tłusty czwartek!
Był sobie pączek, co nie miał rączek
i okrąglutki był jak miesiączek.
Miał lukrowaną, złocistą skórkę,
a w środku dziurkę na konfiturkę.
Wszyscy go lubią, starsi i dzieci,
na jego widok aż ślinka leci.
Lecz co naprawdę pączki są warte,
to przede wszystkim wie..... kto?
Tłusty czwartek!
Życzę miłego świętowania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
💡 Pozostaw ślad po swojej wizycie, będzie nam bardzo miło.
💡 Zapraszam także do polubienia naszej strony na
Facebooku ➡
https://www.facebook.com/InaiSewa
Dziękuję 😍