Kolorki na bibułce. Eksperyment

Zapraszamy na zabawę pod nazwą ,,Piątki z eksperymentami".

U nas piaskownica znów dominuje, dlatego nas tutaj tak mało. Czekam na deszcz ;)

Poza tym trawi mnie przeziębienie i trudno zabrać się do solidniejszej pracy.

Zapał mnie jednak całkiem nie opuścił i przybywam z piątkowym eksperymentem. ;)

Jak nam wyszło, co nam? Zapraszam do dalszej lektury.

Do wykonania tego eksperymentu wykorzystaliśmy:
- bibułka (w naszym przypadku papierowy ręcznik)
- pisaki (wykorzystaliśmy stempelkowe)
- sznurek bawełniany
- spinacz biurowy
- woda
- szklanka

Szklankę napełniamy wodą.
Na końcu bawełnianego sznurka zawiązujemy spinacz, by obciążyć koniec sznurka :)
Z ręcznika papierowego wycinamy krążki o większej średnicy, niż krawędź szklanki, na środku wycinamy niewielkie otworki.

Na krążkach Filip namalował kropy :)

Przewlekł sznurek przez otwór w krążku...

Za nużył sznurek w szklance i położył krążek na krawędzi szklanki.

Obserwacja.

Efekt, który miał ukazać rozwarstwienie koloru czarnego nie do końca nam się spodobał...

Przeszliśmy, więc do kolejnej próby (wielokolorowej) :)

Powolne działanie wody...

cierpliwa obserwacja

efekt końcowy.

Do wykonania eksperymentu zainspirowały nas informacje zawarte w karcie ,,Kolorowa czerń" z zestawu ,,Eksperymentuj z dzieckiem" wydawnictwo Sierra Madre (2016).

Wpis powstał w ramach zabawy ,,Piątki z eksperymentami"
Więcej na blogu  Karolowamama 

Podobny eksperyment wykonaliśmy w ramach ,,Wakacyjne PIĄTKI z eksperymentami"

w eksperymencie: ,,Chromatografia, czyli kolorowy bukiet".