Dziś, jak co piątek zapraszam na nasz eksperyment. Tym razem jest to łatwy i szybki eksperyment. Tematyką luźno nawiązuje on do świąt wielkanocnych, które to niebawem nadejdą, ale jest też związany z wielkim żeglarzem i odkrywcą, czyli Krzysztofem Kolumbem.
Za naszym eksperymentem kryje się pewna anegdota pochodząca z 16 w. zgodnie z którą Krzysztof Kolumb podczas uczty zareagował dość błyskotliwie na zaczepkę o tym, że jakoby odkrycie Ameryki nie było takie trudne. Kazał sobie przynieść jajko i przywołał obecnych na uczcie, by ustawili je na ostrym końcu. Nikomu się to nie udało poza Kolumbem, który po prostu lekko wgniótł czubek jajka i już stało ono na stole.
Wówczas ludzie zaczęli się sprzeciwiać, że każdy mógł na to wpaść.
W ten sposób zademonstrował, że coś jest proste dopiero wtedy, gdy zna się już rozwiązanie.
My dziś właśnie podjęliśmy próby ustawienia jajka na ,,sztorc".
Do wykonania eksperymentu użyliśmy:
- jajko surowe (może być też gotowane, wtedy zapewne będzie łatwiej)
- sól kuchenna
Filip podjął pierwszą próbę ustawienia jaja bez żadnych materiałów pomocniczych.
Jak łatwo się domyśleć i zauważyć na zdjęciu, jajko nie stanęło ;).
Próba druga. Nasypał niewielką ilości soli na stół.
I ustawił jajko, które także się przewróciło.
Próba trzecia. Tę samą ilość soli zgarnął na kupkę. I ponownie ustawić jajko.
Tym razem jajko stanęło na sztorc i się nie przewróciło.
Dlaczego tak się dzieje?
Do ustawienia jajka tak naprawdę wystarczyłyby odpowiednio rozmieszczone trzy ziarenka soli - w trójkąt (bez wątpienia byłoby to trudne do wykonania, ale możliwe). Podobne rzecz wygląda w statywie do aparatu, czy kamery video.
Instruktaż zaczerpnęliśmy z świetnej, naprawdę świetnej książki
,,Przyroda to przygoda. Eksperymenty małego naukowca" Wydawnictwa
Jedność. Pisałam o niej TUTAJ
Wpis powstał w ramach zabawy ,,Piątki z eksperymentami"
Więcej na blogu Karolowamama
My kiedys probowalismy ale bez soli no i efekt byl taki jak u Was w pierwszej wersji 😁
OdpowiedzUsuńHa jutro pokaże to chłopcom! Poprosze o postawienie jajka. No a ja postawię na soli..ale nie zdradzę tej tajemnicy...hokus pokus.
OdpowiedzUsuńJaki prosty eksperyment, ale jakże pomysłowy. I wpisuje się w świąteczny czas.
OdpowiedzUsuńA wiesz, że ja nie znałam tej historii o jajku i Kolumbie...
OdpowiedzUsuńPrawdziwe czary mary :-D bardzo ciekawie opisane (y)
OdpowiedzUsuńPrawdziwe czary mary :-D bardzo ciekawie opisane (y)
OdpowiedzUsuńPrawdziwe czary mary :-D bardzo ciekawie opisane (y)
OdpowiedzUsuńO jej ale super musimy dziś zrobić
OdpowiedzUsuńJak sklepie będą sprzedawać placki bez jajek.i to nie będę kupować
OdpowiedzUsuń