Zapraszam do dalszej lektury.
W listopadzie w ramach projektu do wyboru są:
- jeż
- mysz
- wiewiórka
- świnka
Nasze wszystkie zwierzaki
Dla Filipka przygotowałam połowę styropianowego jajka (jajko przekroiłam nożem kuchennym pod bieżącą wodą).
Użyliśmy także: ruchome oczka (w dwóch rozmiarach do wyboru), usta naklejkę, koralik na szpilce, dużą ilość wykałaczek oraz klej uniwersalny.
Następnie pomieszaliśmy farby w kolorze brązowym i białym. Dodaliśmy kleju, by farba jeszcze lepiej kryła.
Nasza mieszanka okazała się być dobrze kryjącą ,,miksturą".
Filip z łatwością malował styropian.
W tył naszej połówki jajka wbiłam jedną z wykałaczek, by Filip miał za co trzymać podczas malowania.
W tył naszej połówki jajka wbiłam jedną z wykałaczek, by Filip miał za co trzymać podczas malowania.
Po wyschnięciu...
Wbijanie wykałaczek :)
Filip wybrał mniejsze z oczek. Przykleił je za pomocą kleju uniwersalnego.
Wbija koralik jako nosek.
Gotowe.
Wpis powstał w ramach Projektu Zwierzaki Cudaki 2
Ewaaaaa jak mi wysłałaś zdjęcie to ja myślałam że wbijałaś patyczki w...ziemniaka! HAHA
OdpowiedzUsuńOj Karolowa Mamo.
UsuńNie ja wbijałam ;) i już z ziemniaka kiedyś robiliśmy. Tamten spleśniał po dwóch dniach i Filip był mocno rozczarowany.
Ten zaplanowałam tak, by mógł się nim mógł bawić.
Mam nadzieję, że mój pomysł się spodobał :P
Ja też miałam skojarzenie z ziemniakiem :) My jeże lubimy, a takie urocze, jak Wasz szczególnie.
OdpowiedzUsuńDziękujemy. :)
UsuńTeż lubimy jeże.
Świetny jeż,uwielbiam te kolczatki,a pięciolatek w skupieniu pracuje :)
OdpowiedzUsuńFilip jest bardzo dumny z jeża. Bawił się nim bardzo długo. To był strzał w dziesiątkę z tą pracą :)
Usuńboski:).. Już widzę takiego u siebie na stole na Wielkanoc:)
OdpowiedzUsuńDziekuje.
Usuń:-)
Ale super :-)
OdpowiedzUsuńPrawie jak prawdziwy... Fajny pomysł i wykonanie :-)
OdpowiedzUsuńDzięki. :-*
UsuńWygląda superowo!
OdpowiedzUsuńDzięki :-*
UsuńJak prawdziwy!
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuń