Seria książek o Krowie Matyldzie od wydawnictwa Media Rodzina, to pięknie ilustrowane, zabawne opowieści idealne na wakacje i nie tylko.
W tym beztroskim wakacyjnym czasie najchętniej sięgamy po książki opowiadające o wakacjach, wsi, czy detektywistyczne. Niedawno w nasze ręce trafiły dwie świetne książki, których akcja dzieje się na wsi w gospodarstwie, gdzie mieszka mnóstwo zwierząt, a wśród nich tytułowa Matylda.
Matylda, to niesforna, niezwykle pomysłowa i wielce kreatywna krowa, która zawsze ma mnóstwo przemyśleń. Matylda oprócz gospodarskich zwierząt ma także i ludzkiego przyjaciela, to listonosz, do którego jest bardzo przywiązana. ;)
Książki bardzo nam się spodobały, nie dość, że są pięknie ilustrowane i posiadają niewiele tekstu, co ułatwia samodzielną lekturę naszemu siedmiolatkowi, to jeszcze mają morał.
,,Krowa Matylda na wakacjach"
Listonosz pojechał na wakacje i przysłał do gospodarstwa pocztówkę. Matylda też chciałaby się wybrać na wakacje. Nie zastanawia się długo, pakuje swoją walizkę i wyrusza na przystanek autobusowy skąd ma nadzieję wyjechać niebawem w podróż. Czeka godzinę, dwie, ale autobus nie nadjeżdża. Rozczarowana Matylda rusza w drogę powrotną do domu. Po kilku krokach dociera do idealnego miejsca swojego wakacyjnego wypoczynku - wielkiej łąki. Jak Matylda spędzi swoje wakacje? Czy wypoczynek ,,z dala" od domu zaliczy do udanych? O tym przeczytacie już sami, bo nie chcę psuć Wam zabawy, a tej jest tu co niemiara, a wakacje Matyldy są świetną inspiracją do zorganizowania własnego wypoczynku.
***
,,Krowa Matylda szuka skarbu"
Krowa Matylda przeważnie towarzyszy listonoszowi podczas rozwożenia poczty. Pewnego razu na dnie swojego pudełka dostrzega kartkę z dziwnymi symbolami. Uznaje, że to mapa prowadząca do skarbu. Czy naprawdę w gospodarstwie jest gdzieś zakopany skarb? Matylda angażuje swoich przyjaciół do wspólnego poszukiwania skarbu i zaczynają podążać za wskazówkami na kartce. Trop zaprowadza ich do pięknie wypielęgnowanego ogródka warzywnego. Rozpoczynają wielkie wykopy. Czy uda im się odnaleźć rzeczony skarb? O tym, oczywiście, musicie przekonać się osobiście ;)
I tu nie zabrakło humoru, kreatywności i zuchwałości Krowy Matyldy. Wszystko to nie zostało pozbawione morału. Zapewniam, że książkę warto przeczytać.
Obie książki bardzo przypadły nam do gustu, tak pod względem treści, jak i grafiki, a kolorowych książek ,,ubywa" coraz więcej z biblioteczki naszego Syna, bo książki dla starszych dzieci są pod tym względem uboższe, tym bardziej zafascynowały nas ilustracje w ,,Matyldzie" i to, że akcja opowieści dzieje się na wsi, a ta wyjątkowo bliska jest naszym sercom.
Zatem, nie pozostaje mi nic innego, jak polecić Wam książki ,,Krowa Matylda...".
Książki znajdziecie TU
Ooo jak uroczo, to przypomina mi wieczory z moją bratanicą i takie własnie słodkie czytanki.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło!
Doskonała propozycja dla najmłodszych!
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na książkowy prezent. :)
OdpowiedzUsuńDzieci lubią takie opowieści z humorem. :)
UsuńRewelacja.Już sobie wciągam na listę
OdpowiedzUsuńsłyszałam już wiele dobrego o tych książkach musimy je w końcu sobie sprawić
OdpowiedzUsuńUrocze ilustracje! Szkoda, ze moje dziaciaki juz sa za duze na tego typu lektury ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja na prezent dla chrzesniaka!
OdpowiedzUsuńMamy mnostwo ksiazek dla dzieci ale o krowce ani jednej. Dzieci maja upatrzona jedna krowke ale u cioci na lace :)
OdpowiedzUsuńA jakie swietne rysunki! Brzmi zachecajaco!
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie, sprezentuję chrześniakowi.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa książka dla najmłodszych :)
OdpowiedzUsuńCala seria jest genialna!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne ilustracje :)
OdpowiedzUsuńAle fajna krowa :) Bardzo mi się spodobała.
OdpowiedzUsuńNareszcie widzę jakąś książkę dla dzieci dobrze zilustrowaną. Małym na pewno by się podobała. :)
OdpowiedzUsuń