RODO / kontakt z nami

Etykiety

Etykiety

(Po)rachunki - matematyczna zabawa

Od pewnego czasu nas tutaj nie było. Sporo się działo, a do tego powróciły moje niedyspozycje zdrowotne, które mnie ,,trawią" od miesięcy i skutecznie utrudnia działania. Ale wpis nie o tym, a o zabawie matematycznej, którą przeprowadziliśmy z Filipem. 


Matematyczne (po)rachunki przebiegły u nas prosto, ale bardzo przyjemnie i przy użyciu ciekawych rekwizytów TU.
Po wykonaniu puzzli za pomocą specjalnego dziurkacza do wykonywania puzzli, o którym pisałam TU. Puzzle wykonaliśmy z pianki kreatywnej (Bambino). Liczby i znaki na nich napisaliśmy flamastrem. Wykorzystaliśmy kostki od gier oraz liczmany (Epideixis).


Najpierw przerobiliśmy dodawanie w zakresie od 1 do 10.
Liczby składników wskazywały kostki do gry. Niektóre z nich ,,wyrzucały" się zbyt proste, ale i te dla treningu Filip wykonywał. W większości przypadków wypowiadał liczby po angielsku.









Następnie przeszliśmy do dodawania w zakresie od 2 do 20. Zabawa przebiegała różnie. Raz wykorzystywane były liczmany, innym razem nie. Wszystko zależało od tego, jak wygodnie było Filipowi liczyć.


Drugi typ działań był ze znakami mniejszości i większości. I tutaj liczby także wskazywały kostki. 
Gdy do działań wykorzystuje się dodatkowo liczmany, zabawa ma znamiona ćwiczeń małej motoryki.








Takie zabawy i takie rekwizyty pomagają w nauce rachowania. Cel został osiągnięty, bo Filip coraz pewniej czuje się w rachowaniu.

Wpis powstał w ramach projektu (Po)tyczki.

https://kreatywnymokiem.pl/wakacyjne-potyczki-projekt-dla-rodzin/

23 komentarze:

  1. Super pomysły cos dla nas musze taki fajny puzlowy "cos"sobie kupic

    OdpowiedzUsuń
  2. fajny pomysł tylko mało wakacyjny ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nauka przez zabawę :) Tak najlepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super! Spodobałoby się moim dzieciom :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niebanalna i rozwojowa zabawka! Mega pomysł <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Sam pomysł extra...tylko muszę się przyczepić do wakacyjnej aktywności, której niestety tu nie widzę (a szkoda - bo takie puzzlowe zabawy świetnie sprawdziły by się na świeżym powietrzu) ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny ten dziurkacz, nie wiedziałam, że coś takiego istnieje. Sprytnie przemycona matematyka. Przy takiej zabawie od razu lepiej dziecko się uczy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? To narzędzie daje bardzo wiele możliwości. Już mi wyobraźnia galopuje.

      Usuń
  8. Ekstra dziurkacz, ale przekierowanie prowadzi do liczmanów. A musze o nim poczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest, ale podaje 😉
      http://inaisewa.blogspot.com/2017/10/jesienne-drzewo-na-swieto-drzewa-z.html

      Usuń
  9. Ale super pomysł na zabawę!

    OdpowiedzUsuń
  10. Przegapiłam wpis o tym dziurkaczu, a to fajny sprzęt i daje dużo możliwości do zabawy i nauki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na wszelki wypadek podaje link 😊
      http://inaisewa.blogspot.com/2017/10/jesienne-drzewo-na-swieto-drzewa-z.html

      Usuń
  11. Dziurkacz rewelacja! I wcale się nie dziwię, że tak fajnie wam wyszło. Takim sposobem nie mogło być inaczej!

    OdpowiedzUsuń
  12. Taka "puzzlowa" matematyka nie da się nie lubić :) Świetny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  13. Oryginalny pomysł na naukę matematyki. Sprawdzi się na pewno w wielu domach.

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny pomysł! Zakochałam sie w dziurkaczu!

    OdpowiedzUsuń
  15. Ekstra pomysły! My jesteśmy dopiero na etapie nauki cyferek, więc spora droga jeszcze przed nami do takich zabaw, ale zapamiętam nana przyszłość!

    OdpowiedzUsuń

💡 Pozostaw ślad po swojej wizycie, będzie nam bardzo miło.
💡 Zapraszam także do polubienia naszej strony na
Facebooku ➡
https://www.facebook.com/InaiSewa
Dziękuję 😍