Wakacje dobiegają końca. Dzieci powędrują do szkół, będą pilnie się uczyć. Stop. Nie wszystkie dzieci rozpoczną szkołę, wiele z nich będzie uczęszczać do przedszkola. Są i tacy, co będą uczyć się w domu. Każde z nich uczy się. A gdyby tak umilić dzieciom naukę, choćby jednego przedmiotu, np. geografii?
To możliwe. Ostatnio odkryliśmy bardzo wiele ciekawych pomocy naukowych. W większości są to książki, gry edukacyjne, atlasy, ale i mapę.
Mapę zdrapkę !
Mapa wykonana jest z
grubego papieru kredowego pokrytego błyszczącym
lakierem UV o wymiarach mapy: 50
x 70 cm.
Mapa
zapakowana jest w tubę teleskopową 55 cm wysokości, 50 mm średnicy, z
metalowymi denkami. Wygląda bardzo estetycznie i tak
zapakowana nadaje się idealnie na prezent, tym bardziej, że posiada
zawieszkę na której można napisać życzenia :)
Każdy kontynent ma inny kolor.
Europa dodatkowo jest w powiększeniu.
U dołu mapy zamieszczone są wszystkie kontynenty...
a nawet planety.
Naszym ,,zadaniem" jest zdrapanie błyszczącego lakieru odsłaniając kolejne państwa i kontynenty.
W opakowaniu nie ma stosownego do tego narzędzia. My wykorzystaliśmy plastikową ,,monetę" żeton (taki, jakiego można użyć do odblokowania wózka w markecie).
Pierwsze próby pokazały, że z mapą należy obchodzić się dość delikatnie,
by jej nie uszkodzić. Dorosły wprawny nie zarysuje nadruku, ale
dziecko, to już inna sprawa.
Drapanie, drapanie, drapanie... :)
Jednak ogólne wrażenia pozytywne i nie ma wielu tych zarysowań.
Dzięki tej mapie podróżujemy ,,palcem po mapie" i zachwycamy się wielkością Kontynentów, państw, oceanów. Zdumiewają, a czasami i rozczarowują odległości (są miejsca, do których chcielibyśmy się wybrać, ale ze względu na odległość jest to nie możliwe).
Niewątpliwie jest to doskonała pomoc naukowa dla starszych i młodszych, myślę, że nie tylko dla dzieci.
A to filmiki od producenta:
Mapę można kupić tutaj
UWAGA !!!
Miło mi zawiadomić, że w sklepie https://shop.playprint.pl
jest 10% rabatu na zakup mapy za pomocą kodu
,,inaisewa"
Promocja trwa od 05.09 do 15.09.2016 roku.
O! MAPA zdrapka - tego jeszcze nie było (y) Dość ciekawie to wygląda i jest sposób na zajęcie dziecka na dłuższą chwilę, a przy okazji nauka i poznawanie kontynentów oraz Państw...extra! ;)
OdpowiedzUsuńZajęcie istotnie na dłużej i wciągające bardzo. Drapał i drapał.
UsuńMapa przyda nam się do projektów podróżniczych.
Swietne sa te mapy! Przypomnialas mi wlasnie, ze w zeszlym roku dostalam podobna od Mikolaja. Mialam zdrapywac panstwa, ktore odwiedzilam. Zupelnie o niej zapomnialam!!!
OdpowiedzUsuńDrap, drap, bo fajna zabawa :)
Usuń:)
Super ta mapa, już nie mogę się doczekać żeby pokazać ją Ignacemu :-)
OdpowiedzUsuńO, Ignaś bardzo się ucieszy.
UsuńU nas mapa wpisuje się w nasze podróżowanie ,,palcem po mapie".
Brakuje nam jeszcze czegoś ciekawego o zjawiskach na świecie, jakiejś ,,pomocy naukowej". :)
MAPY to jest to co uwielbiamy!
OdpowiedzUsuńMy także :)
UsuńNieważne czy w szkole, w domu, czy w żłobku, grunt żeby zdobywanie wiedzy przynosiło radość i satysfakcję :-)
OdpowiedzUsuńWojtuś juz jutro przechodzi do najstarszej grupy w żłobku. Kiedy to minęło...
Satysfakcję ma ogromna, zapal wielki, tone ksiazek do czytania, multum eksperymentów do wykonania. Ahh.
UsuńCieszy nas, ze Wojtuś juz taki duzy :-*
Nieważne czy w szkole, w domu, czy w żłobku, grunt żeby zdobywanie wiedzy przynosiło radość i satysfakcję :-)
OdpowiedzUsuńWojtuś juz jutro przechodzi do najstarszej grupy w żłobku. Kiedy to minęło...
Takiej mapy - zdrapki jeszcze nie widziałam ;-)
OdpowiedzUsuńTo zdaje sie nowość.
UsuńCiekawa jest :-)
Rewelacyjna mapa, pierwszy raz taką widzę.
OdpowiedzUsuńWow!Pierwszy raz widzę taką mapę.Mój kawaler by też chętnie podrapkał* sobie,uwielbia geografię. A tak na marginesie,piękne zdjęcia pstrykasz..
OdpowiedzUsuńMapa fajna.
UsuńDziekuje za komplement :-)
Staram się. Lubie robic zdjęcia :-)
Kupiłam kiedyś podobną mapę (tylko większą) znajomym którzy lubią podróżować aby powiesili sobie na ścianie i mogli odznaczać miejsca, które już odwiedzili. Niestety po pół roku okazało się, że jak na mapę poświeciło trochę słońce to kolejne państwa nie chciały się już zdrapywać :(
OdpowiedzUsuńMy zdrapalismy całą i trzymamy w tubie, to nie przekonamy sie, jak jest z ta mapą.
UsuńProszę koniecznie spróbować mapę zdrapkę z naszego sklepu. Gwarantuję, że przez kilka lat będzie Pani z przyjemnością odkrywała kolejne kraje.
UsuńCiekawy pomysł. Można potem powiedzieć: wydrapałem sobie Europę ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak.
UsuńI wiele łatwiej zapamiętać, gdzie ktory kraj sie znajduje.
O jaki super pomysł! Zawsze myślałam, że takie mapy są super pomysłem dla podróżnika, ale nie wpadłabym na to, by bawić się nią z dzieckiem :)
OdpowiedzUsuńSprawdza sie dla każdego, kto ma ochote na geografie :-)
UsuńLubię kreatywne pomysły :)
OdpowiedzUsuńTen można do takich zaliczyć ;-)
UsuńDrogie Mamy wspaniałych dzieci. Wasze pozytywne opinie zmotywowały nas do stworzenia kolejnej mapy z myślą o dzieciach. Nowość:! Zobaczcie jak prezentuje się Ilustrowana Mapa Zdrapka Europy https://shop.playprint.pl/pl/p/Mapa-Zdrapka-Europa/65
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na naukę poprzez zabawę.
OdpowiedzUsuń