U nas ciekawą i jedną z ulubionych zabaw Filipka jest tworzenie różnych ,,konstrukcji" z klocków kreatywnych tzw. ,,chrupków".
My takie cudo poznaliśmy u ,,Kreatywne Maluchy" w ciekawym miejscu, jakim jest ,,wyspa" handlowa w manu w Łodzi.
Kiedy tylko bywaliśmy w manufakturze Filipek bawił się tam wyśmienicie, budując różne stworki, pojazdy, domki i wiele innych.
Przedstawiam jeden z takich malutkich konstrukcji, którą wykonał w domu.
Zapraszam do dalszej lektury.
Do pracy przystąpił z wielkim zapałem. Zabawa ,,wymusza" na dziecku skupienie i koncentracje.Elementy łączą się ze sobą za pomocą wody.
Filip czerpał inspiracje z ulotki dołączonej do zestawu.
Kilka sklejeń wykonanych
i samolocik z pilotem gotowy :)
Zabawa takimi klockami jest bardzo łatwa i przyjemna, rozwija wyobraźnię, ćwiczy umiejętności manualne, uczy cierpliwości. Chrupki nie są jadalne, ale jeśli dziecku to się zdarzy, to nic się nie dzieje.
Kiedyś pochwalimy się innymi projektami w wykonaniu Filipka. Muszę tylko odnaleźć zdjęcia w przepastnych zbiorach zdjęć.
Polecam tego typu zabawki.
Super samolot ;-)
OdpowiedzUsuńU nas owe chrupki nie zrobiły furory...
Dziękujemy.
UsuńU nas baardzo sie spodobały. Filipek wykonał wiele projektów.
Jak tylko odszukam zdjęcia, to oichwalimy się na pewno.
Mamy te chrupki od dawna i leżą, tylko nie mamy książeczki do nich. Początkowo był szał, teraz zapomniane czekają na lepsze chwile. Dziś zainspirowałaś mnie i zaproponuję je Karolowi...
OdpowiedzUsuńMy tez nie mamy ksiazeczki, bo ta, to taka bardziej ulotka, a klocków mamy ze dwie garści.
UsuńChetnie jeszcze kiedys Wam cos opiszemy.
Klickow czym wiecej, tym lepiej.
Filip bardzo je lubi. Tylko radze pilnowac, bo dzieci lubią takze je jeść :-D
Karolek może budowac rozne zwierzaki, drzewa i inne :-)
My mamy tyle pomysłów, tylko nie wszystko mozna kupić :-(