Jak można poznać zasady działania alkoholu np. na organizm człowieka? Jest na to bardzo łatwy sposób - eksperyment.
Eksperyment jest bardzo obrazowy i może dać do myślenia niejednemu dorosłemu.
Dla dziecka, jest małym ,,czary-mary". Zapraszamy na nasze czary-mary.
Przeprowadziliśmy bardzo efektowny eksperyment, do którego wykorzystaliśmy tylko dwa składniki.
Zapraszam do dalszej lektury.
Do wykonania tego eksperymentu wykorzystaliśmy:
- jajko
- denaturat (jeśli ktoś nie ,,ufa" denaturatowi, polecam spirytus lub wódkę)
- talerzyk
- słoiczek
1. Wybijamy jajko na talerzyk.
2. Wlewamy denaturat do słoiczka (by mieć większą kontrolę nad ilością).
3. Nalewamy denaturat na jajko.
4. Obserwujemy.
Pierwsze efekty.
Białko zaczyna się ścinać.
5. Mieszamy.
Po krótkiej chwili białko jajka jest już całkowicie ścięte.
Wnioski:
Po wlaniu denaturatu białko jajka się ścięło. Widzimy, że zmieniła się jego konsystencja, a także kolor.
Denaturat zawiera duże stężenie alkoholu. To właśnie alkohol powoduje ścinanie białka, czyli jego denaturację.
Denaturat mocno i nieprzyjemnie pachnie, więc eksperyment miał szybki przebieg i bezzwłocznie pozbyłam się zawartości talerzyka ;).
Należy też pamiętać, by nie pozostawiać dziecka bez opieki podczas eksperymentu (choć osobiście nie wierzę, by któreś dziecko skusiło się na próbowanie tego brzydko pachnącego płynu) ;)
Poza tym warto uważać, gdyż denaturat ma intensywny barwnik, który pozostawił mocne plamy na stoliku. Udało mi się je usunąć mleczkiem do czyszczenia :)
Wpis powstał w ramach zabawy ,,Piątki z eksperymentami"
Więcej na blogu Karolowamama
Więcej na blogu Karolowamama
o żesz! Ale numer! Tego nie znałam! MEGAAAAAAAAAAAAAAAAAA
OdpowiedzUsuńPolecam.
UsuńZ denaturatem, alkoholem (także metylowym), rozpuszczalnikiem... jest wiele eksperymentów.
O ile zastosuje się pewne środki ostrożności można działać :)
Jeśli nie stosuje się nadzoru nad dziećmi, to zwykłe nożyczki mogą zdziałać wiele krzywdy, nie wspominając już o kleju ,,biurowym", brokacie, czy szklanych naczyniach lub metalowych sztućcach :)
Człowiek niby wie, ale eksperyment przemawia jeszcze bardziej.
OdpowiedzUsuńNie ma to, jak wizualne przedstawienie zjawiska :)
UsuńSuper, i Filipek jaki skupiony :-) świetny eksperyment :)
OdpowiedzUsuńciekawe...
OdpowiedzUsuń