Każdy z nas potrzebuje czasem chwili relaksu i wyciszenia. Doskonałym pomysłem na to okazała się być Kolorowanka etniczna. Wzory z całego świata.
To wyjątkowa publikacja, która zawiera motywy i wzory dekoracyjne z całego świata.
W książce znajdują się komentarze i ciekawostki dotyczące różnych motywów z Europy, Azji, Ameryki, czy innych miejsc na świecie.
Mamy tutaj naprawdę piękne i różnorodne pięknie wykonane grafiki.
Egzemplarz posiada miękką oprawę, a papier, na którym wydrukowano
kolorowanki jest dużo grubszy od tradycyjnego, ma grubość kartki z bloku
technicznego.
Kolorowanie przebiega gładko, kredki świetnie nanosi się na papier, nie zostają żadne rysy i wyżłobienia.
Zapełniając kolejne strony miałam miłe uczucie odprężenia i satysfakcji. Korzystałam głównie z kredek ołówkowych (do których mam szczególną słabość ;)), a by kolorowanie przebiegało jak najbardziej odprężająco, warto zadbać o niełamliwe kredki, takie, które przetrwają nacisk i nie trzeba będzie ich temperować po jednym pociągnięciu. Dlatego odrzuciłam stare ,,potłuczone" w środku kredki i wyjęłam te zachowane ,,na czarną godzinę", i zabrałam się do dzieła ;)
Data wydania: 2017
Format: 240x240
Oprawa: Miękka
Liczba stron: 80
Format: 240x240
Oprawa: Miękka
Liczba stron: 80
Bardzo interesująca pozycja
OdpowiedzUsuńmodne są teraz te kolorowanki. Coraz więcej ich się pojawia, ale takiej etnicznej to jeszcze nie widziałam:)
OdpowiedzUsuńW tej serii jest jeszcze jedna ludowa Polski.
UsuńKiedyś kupiłam sobie tego typu kolorowankę i mazałam w niej w pracy... ;-) w końcu coś trzeba było robić jak siedziało się 6 godz ze słuchawkami i gadało... Ręce były wolne ;-)
OdpowiedzUsuńJa akurat w pracy nie miałam takiej możliwości ;) do ręce też były potrzebne i ,,twórczo" także pracowały, ale w wolnym czasie kredki szły w ruch ;)
UsuńZdecydowanie relaksujące zajęcie :))))
OdpowiedzUsuńO tak, o ile kredki nie łamią się co rusz ;).
Usuń:)
Kolorowanka pomysłowa, ale ja zapatrzyłam się na kredki. Mąż ma takie ponad 30-letnie w swoim pudełku wspomnień. Podejrzewam, że Wasze dużo młodsze :)
OdpowiedzUsuńOh, Twojemu Mężowi zazdroszczę :-P. Nasze wiele młodsze, ale maja swoją historię, może nie jakąś wielką, ale miłą. To była jedna z pierwszych rzeczy, które kupilismy wspolnie z moim chłopakiem, a obecnym mężem.
UsuńA jako dziecko miałam takie oryginalne. Ten zapach... :-* mile wspomnienia.
Właśnie zastanawiałam się nad jej zakupem - bardzo dziękuję za świetną recenzję! :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło 😃.
OdpowiedzUsuńKolorowanki polecam 😃