,,Mirabelka", to wyjątkowa, wzruszająca i bardzo refleksyjna książka o kilku pokoleniach mieszkańców warszawskich Nalewek opowiedziana z perspektywy drzewa, które naprawdę tam rosło.
Książka autorstwa Cezarego Harasimowicza skierowana jest do młodzieży, ale spodoba się także dorosłym.
Mnie książka bardzo się spodobała, w wielu momentach ściskała ze wzruszenia za gardło, innym razem przyprawiała o gęsią skórkę, ale w trakcie całej lektury miałam przyjemne odczucie, że trafiłam na niezwykłą opowieść, którą warto przekazywać dalej, kolejnym ,,czytaczom" w mojej rodzinie, a zapewniam, że jest ich wielu. To książka, którą warto przeczytać i już.
Mirabelka, to drzewo rodzące przepyszne śliwkami, rosło niegdyś na warszawskich Nalewkach. Opowiada wydarzeniach z życia kilku pokoleń mieszkańców kamienic, którym przyszło żyć w bardzo trudnych czasach.
Mirabelka umie rozmawiać z ludźmi, ale wyłącznie z dziećmi, dowiaduje się od nich co się u nich dzieje, jak żyją i jak sobie radzą. Obserwuje zagładę getta, lata komunizmu, odbudowę osiedla.
Drzewo nie przetrwało do naszych czasów, zostało wycięte, a na jego
miejscu pojawił się apartamentowiec. Jednak Mirabelka przetrwała w
pestce, którą zabrał do Waszyngtonu dawny mieszkaniec Nalewek. Drzewo
wyrosło na odległym kontynencie i cieszy swymi owocami kolejne
pokolenia.
Na wielką uwagę zasługują piękne ilustracje Marty Kurczewskiej, które wprowadzają w klimat dawnych lat.
Książkę bardzo serdecznie polecam. Bez wątpienia jest świetną pozycją na długie jesienne i zimowe wieczory.
Książkę znajdziecie TU
Zaintrygowała mnie ta książka i już mam wielką ochotę poznać opowieść, która w sobie kryje. Pięknie ją opisałeś. Lektura musi być wyjątkowa!
OdpowiedzUsuńPolecam serdecznie
UsuńMoże to coś dla małego świezoupieczonego Warszawiaka.. Chętnie pożyczymy
OdpowiedzUsuńKsiążka skierowana jest do nastolatków i dorosłych. Wierz mi lub nie, ale to lektura dla starszych odbiorców, niż nasi synowie.
UsuńChętnie Tobie pozycze.
UsuńUwielbiam lektury z młodzieżowe, nie mogę się doczekać, aż młody podrośnie do odpowiedniego wieku, żeby z nim pogadać o książkach. Choć to chyba bardziej kobieca pozycja, ale zapowiada się dobrze.
OdpowiedzUsuńRaczej kobieca, choć kto wie 😉.
UsuńZawsze można synkowi opowiedzieć to i owo z tej książki.
chciałabym miec taka Mirabelkę;0 bardzo ciekawa ksiażka, pełan widze niespodzianek
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie :-)
OdpowiedzUsuńNiezwykła książka, którą po prostu trzeba mieć!
OdpowiedzUsuńMamy tą książkę w domu i bardzo nam się podobała :-) Przepiękna opowieść
OdpowiedzUsuńTrochę szkoda, że zaspoilerowany koniec, ale bardzo fajny pomysł, jeśli chodzi o całość. i przepiękne fotografie :)
OdpowiedzUsuńLubię takie książki!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie książki dla dorosłych dzieci :) Co za ilustracje :) Chętnie przeczytam
OdpowiedzUsuńTo jedna z najpiękniejszych książek w naszej biblioteczce.
OdpowiedzUsuń