RODO / kontakt z nami

Etykiety

Etykiety

Gra ,,Tik tak Bum Junior" - Piatnik

,,Tik tak Bum Junior" od Piatnik, to wielokrotnie nagradzana gra dla dzieci. Rozgrywka jest szybka, emocjonująca i edukacyjna. W zestawie ,,bombowy" gadżet. O naszych wrażeniach we wpisie. Zobaczycie też na filmiku, jak działa wspomniany wybuchowy gadżet.



,,Tik tak Bum Junior", to kultowa, wielokrotnie nagradzana gra słowna. Ta jest w wersji dla najmłodszych graczy. Gra jest szybka, ma walory edukacyjne i można grać w wielu wariantach. Gra ćwiczy słownictwo, kreatywność i spontaniczność.

Gra skierowana jest dla graczy 5+ lat, dla graczy od 2-12, czas rozgrywki to ok. 30 minut.

Zawartość pudełka:
- 110 kart z różnymi scenami
- elektroniczna ,,bomba" z mechanizmem czasowym
- instrukcja

Gra już na pierwszy rzut oka bardzo intryguje. Elementy zostały zapakowane w solidne kolorowe, kartonowe pudełko w plastikową wypraską, która mieści wszystkie elementy.

Karty ze scenkami mimo to, że są niezbyt sztywne, to z pewnością przetrwają wiele rozgrywek, gdyż podczas zabawy nie są zbyt mocno eksploatowane.

,,Bomba", największa atrakcja tego zestawu, wymaga dwóch baterii AAA - nie załączonych w zestawie (polecam alkaliczne). Bomba posiada specjalny mechanizm, dzięki któremu ,,wybucha" po losowym czasie od uruchomienia - od 10 do 60 sekund.

Na filmiku najkrótszy czas:



 

Na kartach występują przeróżne scenki. Podpisane są w dwóch językach - po polsku i po angielsku. Dzięki temu, można grać wypowiadając hasła po angielsku.

Przykładowe karty:
na rybach, w mieście, instrumenty muzyczne, w ogrodzie, w parku, w szafie, w szkole, Boże Narodzenie, Wielkanoc, w kosmosie, na dzikim zachodzie, na dworcu kolejowym, w pociągu, w walizce, u fryzjera... i wiele innych. Jak już wspomniałam na początku wpisu, kart jest aż 110, czyli tyleż samo różnych scenek.



Cel gry:
Gracze starają się jak najszybciej wymyślać rzeczy, które pasowałyby do sceny przedstawionej na odkrytej karcie, aby pozbyć się tykającej bomby.

Przygotowanie do gry:
Przygotowanie zajmuje dosłownie kilka sekund. Wystarczy wyjąć z pudełka ,,bombę" i karty. Można już grać.


Przebieg gry: 
- Karty tasujemy i układamy w stosik zakryty. Wybieramy osobę rozpoczynającą grę i wręczamy mu  bombę. Gra przebiega zgodnie z ruchem wskazówek zegara.
- uruchamiamy bombę wciskając guzik, a następnie odkrywamy kartę z wierzchu stosu. Gracz, który trzyma tykającą bombę musi jak najszybciej wymyślić i podać na głos jakąś rzecz, która pasowałaby do sceny przedstawionej na karcie.
Przykład (z instrukcji ;)) :
Na karcie widnieje plaża. Zatem pasujące hasła to na przykład: ,,zamek z piasku", ,,muszelki", ,,wiaderko", ,,ręczniki" itd.



Jeżeli podane przez gracza hasło pasuje do sceny na karcie, przekazuje tykającą ,,bombę" kolejnemu graczowi z lewej.
Gracz, w którego dłoni ,,bomba" ,,wybucha" zatrzymuje kartę. Ten gracz rozpoczyna kolejną rundę.
Jeśli gracz powie słowo, które już padło lub takie, które nie kojarzy się z przedstawioną scenką, musi znaleźć kolejne. Jeśli odpowie poprawnie, przekazuje ,,bombę" kolejnej osobie z lewej strony.



Zakończenie gry:
Gra kończy się, gdy któryś z graczy zbierze 5 kart (u nas 10). Wygrywa gracz, który nie ma żadnej karty lub ten, który ma ich najmniej. W przypadku remisu - dogrywka.

W instrukcji jest jeszcze kilka bardzo ciekawych wersji rozgrywek. Można też ustalać własne zasady.

Wrażenia i wnioski:
Gra pod względem elementów,  opakowania, jak i zasad bardzo przypadła nam do gustu. Co prawda gra po jakimś czasie, jak każda, nieco się znudzi, to jednak z wielką przyjemnością wrócimy do niej po jakimś czasie.
W naszym przypadku, rozgrywki dawały nam dobrą zabawę. Gra jest tym przyjemniejsza, im więcej jest graczy. Rozgrywki we dwoje potrafią po jakimś czasie lekko nużyć.
Gra i jej zasady w starciu z graczami w dużej różnicy wieku nie mają sobie jakoś bardzo nie po drodze, u nas, dorośli nie musieli dawać forów naszemu pierwszoklasiście, spory zasób słownictwa jaki posiada, dawał mu szansę na powodzenie (co widać na 6 zdjęciu).
Dodatkową zaletą jest możliwość gry w innych językach.

Grę serdecznie polecamy.
Znajdziecie ją TU

Znalezione obrazy dla zapytania piatnik logo

15 komentarzy:

  1. Bombowa gra! :)Bardzo mi się podoba! Forma anglojęzyczna to doskonały pomysł i dodatkowa nauka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla nas jeszcze nie teraz bo już wyobrażam sobie nerwy jak jest na czas u młodszej...ale dobrze wiedzieć ze jest takie cudo

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie, że gra jest od dwóch lat. Większość gier, które spotykam są jednak przeznaczone dla starszych dzieci. ��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gra jest od 5 lat. Dla graczy od 2.
      Nie mniej jednak młodsze dzieci, niż pięciolatki, także dadzą radę.

      Usuń
  4. Świetna gra :) tylko też się zastanawiam, na ile przy niej starczy cierpliwości maluchowi

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale super propozycja dla dzieciaków :) uwielbiam gry planszowe :) z pewnością kupię swojej córce ale to jeszcze musi podrosnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiamy tę grę! Znamy ją kilka ładnych lat i do tej pory nam się nie znudziła.

    OdpowiedzUsuń
  7. Brzmi trochę jak połączenie gdy w skojarzenia i 5 sekund ;D Musi być przy tym mega ubaw!

    OdpowiedzUsuń
  8. A lepiej super gra. Chciałabym mieć ją u siebie.

    OdpowiedzUsuń
  9. oryginalny pomysł z tym gadżetem... :) Swoją drogą nie słyszałam o tej grze. i fakt = opcja, by w innych językach w nią grać, jest fajnym, darmowym, rozszerzeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Moim synom na pewno by się spodobała gra, a zwłaszcza ta bomba!

    OdpowiedzUsuń
  11. No gra mega. Ciakawa jestem czy spodobalaby sie Ignacemu

    OdpowiedzUsuń
  12. Zdecydowanie coś dla nas - ja uwielbiam słowa, a mój syn wybuchowe gry :)

    OdpowiedzUsuń

💡 Pozostaw ślad po swojej wizycie, będzie nam bardzo miło.
💡 Zapraszam także do polubienia naszej strony na
Facebooku ➡
https://www.facebook.com/InaiSewa
Dziękuję 😍