Tańczące rodzynki. Eksperyment

Wkraczamy w Nowy Rok tanecznym ,,krokiem", jak ,,bohaterki" naszego eksperymentu w ramach ,,Piątki z eksperymentami".

Niewiele trzeba, by ucieszyć starszaka, by sprawić mu radość i czegoś przy okazji nauczyć. 

Dzisiejszy eksperyment kojarzy się nam ze świętami i Sylwestrem... Tak jakoś.

Jak nam wyszło? Zapraszam do dalszej lektury.
Do wykonania eksperymentu wykorzystaliśmy:
- plastikowy kieliszek do szampana
- wodę gazowaną
- suche rodzynki

Eksperyment jest bardzo popularny w Sieci, ale my robiliśmy go pierwszy raz, i tak jak u innych, i u nas wzbudził spory zachwyt.

Wykonanie:
1. Do kieliszka wlewamy wodę gazowaną.
2. Wrzucamy rodzynki... I chwilę czekamy.

3. Obserwujemy unoszenie się rodzynków ku górze.
U nas niestety efekt nie był zbyt spektakularny, ale zapewne będziemy go ,,szlifować" w przyszłości.

Wnioski:

Na początku rodzynki opadają na dno, ponieważ siła grawitacji ściąga rodzynki w dół z wyższą siłą, niż siła wody, która wypiera rodzynki w górę.

Po chwili rodzynki zostają otoczone cząsteczkami CO2.  Siła się zmienia. Teraz siła wyporu przewyższa siłę ciężkości, co sprawia, że rodzynki ,,tańczą" ku górze ;).

Nasze poprzednie
EKSPERYMENTY  TUTAJ

Wpis powstał w ramach zabawy ,,Piątki z eksperymentami"
Więcej na blogu  Karolowamama