Dziś witam Was trochę nietypowo z ,,Piątki z eksperymentami".
Tym razem nasz eksperyment, to programowanie, recykling i zabawa w jednym. Przy okazji zaprezentuję nasze najnowsze ,,odkrycie" -
zestaw 4M.
Zestaw zawiera wiele elementów z których powstała perkusja na baterie. Wszystkie elementy z zestawu są wykonane solidnie z wielką dbałością o szczegóły. Warto także zauważyć, że to co na opakowaniu opisano i pokazano dokładnie to znajdziemy w opakowaniu, za to cenimy sobie produkty 4M - tutaj nie ma nigdy rozczarowania, a to najważniejsze.
Co znajduje się w zestawie:
- zestaw plastikowych części do złożenia robota wybijającego rytm
- podpierające stojaki
- pałeczki do gry na perkusji
- silnik
- kliny
- ruchome oczy
- podpierające stojaki
- pałeczki do gry na perkusji
- silnik
- kliny
- ruchome oczy
- śrubki
- kartonowe podpórki pod mniejsze ,,śmieci"
- szczegółowa instrukcja w j. PL (na obwolucie) i AN (wewnątrz opakowania).
- szczegółowa instrukcja w j. PL (na obwolucie) i AN (wewnątrz opakowania).
Wszystkie podzespoły zostały starannie zapakowane w osobne woreczki.
Dodatkowo potrzebne:
- 2 paluszki AAA
- mały śrubokręt krzyżakowy
- pojemniki po produktach na których będziemy grać
Podpórki pod niższe ,,śmieci"
Korzystając z czytelnej instrukcji, która dodatkowo zawiera także wyraźne rysunki, zabraliśmy się do składania robota. Zabawka przeznaczona jest dla dzieci od 8 roku życia, więc pomoc naszemu sześciolatkowi była niezbędna. Moim zdaniem i starsze dzieci będą jej potrzebować, tym bardziej, że to podnosi bezpieczeństwo dziecka podczas prac.
Część czynności wykonał Filip, część my - rodzice.
Filip wyłamał kliny z plastikowej oprawki.
Złożone fragmenty robota.
Tutaj należało powkładać plastikowe zębatki oraz silniczek.
Po skręceniu elementu z silniczkiem i podłączeniu przewodów (za pomocą plastykowych wtyczek) należało zainstalować pałeczki.
Następnie zakryć plastykowym fragmentem obudowy i wkręcić śrubki. Z tymi czynnościami Filip świetnie sobie poradził.
Naklejanie samoprzylepnych ruchomych oczysków do robocika także było... dziecinnie proste ;)
Następnie należało wsunąć nóżki w obudowie oraz kliny w odpowiednie szczeliny w cylindrze (kole).
Gotowy robot:Od spodu wygląda tak:
Otwór na baterie posiada ,,klapkę", którą zabezpieczyć można jedną śrubką.
Tyle w kwestii montażu. Cała czynność sprawiła Synkowi wiele pozytywnych emocji. Nie mógł się doczekać, kiedy wypróbuje go w praktyce. Rodzice także byli ciekawi efektów ;)
Ustawienie różnych odpadów
wykorzystaliśmy:
- puszkę po napoju (już drugi raz w użyciu! ;) inne wykorzystanie TU)
- butelkę plastikową
- kubek po jogurcie
- szklaną buteleczkę
- kubek po serku
Efekt gry zaprezentujemy w kilku krótkich filmikach
Co zaobserwowaliśmy?
Zmiana układu klinów na kole daje różne efekty dźwiękowe. Taka zależność jest także pod względem ustawienia przedmiotów. Każdy z przedmiotów daje inny dźwięk.
Oto filmiki:
Poniższe filmiki pokazują także różnice w melodii po przestawieniu (tylko) przedmiotów. Każdy filmik to inny układ klinów.
Zabawa perkusją i eksperymentowanie z ustawieniem przedmiotów pod pałkami, a także z ustawieniem klinów, dała dziecku i jego rodzicom wiele radości. Dziecko ma okazje poznać różne zależności, ćwiczyć motorykę małą, koncentrację, logiczne myślenie, a także podstawy programowania.
Gdy chcemy przerwać, tą pasjonującą zabawę, wystarczy wyłączyć perkusję za pomocą wygodnego suwaczka włącznika / wyłącznika, który znajduje się pod spodem robota. :)
Polecamy serdecznie tą rozwijającą i ciekawą zabawkę dla młodszych i starszych dzieci. Robot ,,Eko śmietnikowa perkusja" jest doskonałym pomysłem na prezent z różnych okazji.
Zestaw 4M, jak i wiele innych produktów możecie kupić
w sklepie UCZY I BAWI
Wpis powstał w ramach zabawy ,,Piątki z eksperymentami"
Więcej na blogu Karolowamama
Świetny zestaw!!! Zazdroszczę!!!
OdpowiedzUsuńo kurcze!! Jestem pod wrażeniem tego zestawu, Szczegółowo i dobrze pokazane, zachęca :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite :)
OdpowiedzUsuń